20 marca 2020, 09:14
3 kg mięsa wieprzowego (karkówka, łopatka, szynka - możemy użyć wszystkich elementów po trochu)
1 kg boczku
30 g soli + 30 g soli peklowej
40 g czosnku (wyciśniętego przez praskę)
20 g mielonego czarnego pieprzu
1 łyżeczka ziaren gorczycy
12 g suszonego majeranku
2 szklanki wody
4 m cienkich jelit wieprzowych
Mięso mielemy. Jeśli lubimy drobniejsze, możemy zrobić to przy użyciu końcówki z małymi otworami.
Do środka dodajemy wszystkie przyprawy. Lepiej nie zastępować soli peklowej zwykłą. Zawiera ona bowiem dodatek saletry, który zapobiega szybkiemu psuciu się mięsa.
Mięso wyrabiamy ręcznie przez 30 minut do momentu, aż przestanie przyklejać się do dłoni. Co jakiś czas dolewamy trochę wody.
Jelita wieprzowe sprzedawane w sklepach mięsnych są przechowywane w soli. Przed nabiciem ich mięsem, musimy tę sól wypłukać. W tym celu namaczamy je przez 20 minut w letniej wodzie, po czym delikatnie płuczemy małym strumieniem bieżącej wody zarówno na zewnątrz, jak i w środku.
Zabieramy się za nadziewanie jelit. Jeśli nie mamy wprawy w wykonywaniu tej czynności, lepiej jest użyć maszynki ręcznej. Łatwiej będzie kontrolować szybkość nadziewania. Do maszynki przytwierdzamy podłużną końcówkę i smarujemy ją tłuszczem, aby łatwiej było nałożyć na nią całe jelito.
Na końcu jelita robimy supeł, do maszynki wkładamy pierwszą porcję mięsa i zaczynamy kręcić wajchą. Warto robić to we dwójkę tak, aby jedna osoba obsługiwała maszynkę, a druga pilnowała, by mięso rozkładało się równomiernie w jelicie.
Należy uważać, aby pomiędzy kawałkami mięsa nie powstawały dziury z powietrzem.
Gdy nadziejemy ok. 10-15 cm kiełbasy, możemy zawinąć ją kilkukrotnie wokół własnej osi. Dzięki temu powstaną zgrabne kiełbaski. Kawałki mogą być dłuższe. Gdy dojdziemy do końca jelita, zawiązujemy na nim supeł.
Tak przygotowany wyrób zawieszamy na kijku i pozostawiamy do obeschnięcia na godzinę.